1 października 2010

Start!

No i ruszyłem… Właśnie dziś rozpocząłem własną działalność. Nie było fajerwerków, szampana, czerwonego dywanu, a jedynie bezwzględny dźwięk budzika i szarówka za oknem. Będzie dobrze!

1 komentarz:

ru pisze...

Powodzenia na 'nowej drodze życia' :-)
Duuużo zdrowia. Bez niego ciężko ..
Pozdrawiam
Rysiek